"Światłość
sprawiedliwego promieniuje szeroko, a lampa niewiernych przygasa."
Prz 13:9
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Rytuał kontaktu z bogiemstarodawne -polskie-słowianskie wierzenia |  |
| | conieco | 20.10.2012 10:01:01 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 144 #1033904 Od: 2012-5-26
Ilość edycji wpisu: 1 | Rytuał kontaktu z bogiem, jaki się w tych budowlach odbywa został przez pośredników religijnych – kapłanów – księży (obydwa te słowa są przywłaszczonymi przez chrześcijaństwo pojęciami Wiary Przyrodzonej – pierwsze pochodzi od kapła – okrycie,
kapa kapłana, kaplica – miejsce składania ofiary-żertwy, kapalica, kapka – ofiara - żertwa z wody lub mleka, serwatki, lub z miodu, albo z oleju, a drugie od sług
Księżyca-Chorsa-Horusa – Boga Tajemnicy i Wiary, czyli gromady księżycowej sługów
Wiary Przyrodzonej Słowiańskiej – księży-czarowników).
Rozwinięty w niebywały ornament, który trwa nieskończenie długo, a każdy jego element rozprasza skupienie i przeszkadza
w nawiązaniu jakiegokolwiek kontaktu kogokolwiek z kimkolwiek. / Ten rodzaj modlitwy stanowi nie tyle zabawę dla zabawy, co okazję do pobrania tzw. ofiary, czyli myta za zbawienie duszy. Pamiętam to określenie z dzieciństwa, kiedy
jeszcze do czasów tzw. Pierwszej Komunii bywałem w kościele. Szedł ksiądz i mówił:
“Dajcie na ofiarę… Co łaska”. . A propos I Komunii słyszę dzisiaj, że pierwszą komunię odbywa się dwa a nawet kilka razy - mają miejsce bowiem tzw. poprawki , które są okazją do pobrania kolejnego myta.
Czy kolejna komunia to nie jest druga, a jeszcze kolejna trzecia? Dziecko, które znam, a które jest namawiane w szkole do powtarzania rytuału codziennych modłów przez
ileś tygodni, aby znów odbyć drugą pierwszą poprawioną komunię – jest naprawdę mocno skołowane – O co tutaj chodzi? – pyta mnie – Przecież mogę co tydzień iść do komunii bez tego wszystkiego a nawet przyjąć ją codziennie? - Odpowiedziałem mu: – O myto tu chodzi i o wyrobienie stosunku zależności od nakazu kościoła. . Ale wróćmy do zasadniczego tematu. Chrześcijanie rozpoczęli budowę swojej religii
wśród Słowian (i wszystkich innych Ludów Ziemi) od wycinania Świętych Gajów – od niszczenia tysiącletnich i starszych i trochę ewentualnie młodszych drzew. . http://bialczynski.files.wordpress.com/2012/10/lipa-dsc020743obrpr.jpg?w=600&h=800 . Drzewa były czczone, więc stanowiły naturalną przeszkodę dla “krzewienia” Nowego. I tak wkroczyło nowe rozpoczynając przy okazji swoją wojnę z Przyrodzoną Wiarą, a więc i z Przyrodą i jej Prawami – naturalnymi. . Wycinano więc gaje, potem bory i lasy, potem zaś zanieczyszczano święte źródła i rzeki oraz wyrywano z ziemi święte Głazy, czyniąc z nich zwykłe ujęcia wody czy szlaki spławne, albo z kamieni zwykłe kopaliny - minerały. . Spod świętej Lipy widok na wschód – Zdejmujemy buty (najlepiej mieć gołe stopy).
Wznosimy ręce stojąc w lekkim rozkroku w kierunku wschodu, Pokłon, złożenie rąk na piersiach. Drzewa owe były tak wiekowe, ponieważ Wiara Przyrodzona Słowian miała wielowiekową tradycję i prastary rodowód – przyrodzony tj. naturalny i takąż ciągłość krzewienia przez ustne przekazy – Bajorki z Baji. . Pośród niepiśmiennych rzesz ludzi starożytnego świata pisać i czytać umieli tylko nieliczni – kapłani, wiedunowie – wiedzący, mogtowie-magowie – posiadający Kontakt z Mogtami-Mocami Wszechświata.
Nieliczni umieli czytać i pisać jeszcze u progu XX wieku a nawet w jego połowie – stąd w 1945 roku polscy komuniści prowadzili akcję walki z analfabetyzmem na wsi. Jak widać kościół katolicki zadbał skutecznie o edukację wsi i w ogóle ludzi – w połowie XX wieku, po jego 1000 letniej obecności i pracy edukacyjnej, było w Polsce jeszcze około 60% analfabetów. . Dzisiaj widzimy do jakich wynaturzeń doprowadziło przez wieki ustanowienie kościoła jako instytucji i pośrednictwa kapłana (stanu kapłańskiego – czyli kasty) oraz zapożyczenie idei domu bożego – z katakumb na pustyni Izraela. . Czy ktoś z ludzi uczestniczących w tych modlitwach zastanawia się dzisiaj nad sensem takiego działania jakim jest kontakt z bogiem w zamkniętej, izolowanej od świata Przyrodzonego budowli z kamienia, we wnętrzu betonowej jaskini? . Czy ktoś spośród tam się modlących zastanawia się w ogóle nad sensem idei pośrednictwa w kontakcie człowieka z bogiem/bogami? Dlaczego to człowiek specjalnie przyuczony ma pośredniczyć w kontakcie innego człowieka z bogami? . Te rytuały to zresztą żaden kontakt z bogiem, to pusty spektakl przy dźwiękach muzyki, w asyście dzwonów, dzwonków, śpiewów i melorecytacji, gestów wprost z dawnych tanów – obrzędów przyrodzonych zaczerpnięte i powtarzane, w asyście sztandarów, świec i kadzideł i kapiących złotem obrazów, z przebierańcami w kolorowych kapach (kapłach- czechołach) – w roli głównej.
To po prostu jak japońskie kabuki – stara rytualna opera. .

w=600&h=800 .. Ile świątyń mogli, np. w takiej Polsce postribbentropo-mołotowskiej czyli okrojonej do rozmiarów chusteczki do nosa rzuconej między Bug a Nysę, postawić sobie owiż
Chrześcijanie na przestrzeni 1000 lat swojej tutaj działalności. 10 tysięcy? 100 tysięcy? Czy ktoś to zliczył – łącznie te wszystkie kościoły i kaplice i kapliczki? Niech ich będzie milion. Gdyby to nawet było 100 000 kościołów i 10 razy tyle rozstajnych karmników – kapliczek, to ich liczba nijak się ma do liczby Świątyń Światła Świata jakie istnieją na tym nędznym postsowieckim skrawku Ziemi. Każde wzgórze jest święte gdy je ktokolwiek dla siebie na świątynię obierze, każde źródło jest święte gdy je kto tak potraktuje i zaczerpnie zeń garść Żywej Wody, każde stare drzewo jest święte. Stare drzewa, jako że święte, padają w Polsce często łupem mściwości pustynnowierców, którzy nadal toczą, wpojoną w ich podświadomość, wojnę z Przyrodą. Ale święte drzewa nie muszą być wcale prastare – jak pokazuje to Lipa Święta z Pagórka
Rąbkowa. Nie jest to zwykły pagórek, jak widzicie, tylko coś w rodzaju pępka po środku kotliny, otoczonej ze wszech stron dużymi wzgórzami. . Na koniec tej krótkiej wycieczki do Rożnowa i do Rąbkowej w Nowosądeckiem, zawiadamiam Was, że właśnie wyszedł drugi numer rewelacyjnego czasopisma “Egzorcysta”, szeroko reklamowany przez codzienny organ Najświatlejszej Partii PIS i chyba trzecia płytka z filmem o tych dzielnych ludziach, którzy chcą nam powiedzieć – NAM RDZENNYM LUDZIOM TUTEJSZEJ RODZIMEJ WIARY PRZYRODZONEJ, jak mówili 1000 lat temu, dokładnie to samo co mówili wtedy i co mówią przez 1000 lat – Że tylko oni mają monopol na Prawdę i Wiarę, że tylko oni się tutaj w naszym domu liczą, że to jest ich dom jedynie i ich odwieczna
Świątynia, wreszcie że tylko im wolno odprawiać magiczne rytuały (np. egzorcyzmy, msze z zamianą ciała i krwi w opłatek i wino, używać relikwii do cudownego uzdrawiania) magiczne rytuały czyli po prostu czary. Nawet wierni ich własnego kościoła nie maja prawa uprawiać tych czarów sami dla siebie – tylko oni – pośrednicy – mogą to czynić za “co łaska”. A wszystkich innych – także z ich kościoła kk – należy egzorcyzmować.
DO TAKIEGO WYNATURZENIA PROWADZI NACISK NA MASOWOŚĆ WIARY, WPAJANIE JEJ NIC NIE ROZUMIEJĄCYM DZIECIOM I STWORZENIE KASTY POŚREDNIKÓW, KTÓRA MIAST DZIELIĆ SIĘ CAŁĄ SWOJĄ WIEDZĄ STOSUJE MASOŃSKIE ZASADY TAJEMNICY I KRĘGU WTAJEMNICZONYCH I ŻYJE Z LĘKU WIERNYCH I NIEUMIEJĘTNOŚCI STOSOWANIA PRZEZ NICH MAGII NA WŁASNY OSOBISTY UŻYTEK. . http://bialczynski.wordpress.com/ .
Skąd czerpiesz tą wiedzę ? Moje źródła mówią diametralnie inne rzeczy . Żaden z Praojców Słowian nie był ani mroczny ani złowieszczy a opowieści o Babie Jodze ( Bogini zajmująca się Jogą , opiekunka konkretnej przestrzeni astralnej, którą spotykają obowiązkowo wszyscy poszukiwacze? swojego wnętrza ) ....opowieści o jakoby jakiejś tam starusze w chacie na kurzej stopce to wydumki klechów w ostatnich setkach lat . Bzdury mówiąc wprost . Baba oznacza Boginię . michalxl600 w odpowiedzi do: MasovianPagan (Pokaż komentarz) 4 dni temu Może trzeba wyciągać jego akta z IPNu ;D
?
Racibor Zadruga 4 dni temu Jeśli chodzi o czczenie Kali przez Wielesława, to nie dziwi mnie to specjalnie, bo w końcu to sługa Welesa, Boga dość mrocznego, chtonicznego. W folklorze słowiańskim odpowiedniczką Kali jest? Baba Jaga - Bogini lasu i śmierci, i Wielesław na takim kulcie mógłby się skupić, zamiast czerpać z Indii. Sama Kali to po prostu mroczne oblicze Bogini Matki, postać groźna, ale głównie dla demonów zagrażających ludzkości, więc w sumie pozytywna. Tak więc nie potępiałbym w czambuł jego osobistej pobożności MasovianPagan |
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|